czwartek, 5 grudnia 2013

Camilla Lackberg, Saga kryminalna, cz. 1-8


Od czego powinno się wystartować z takimi tworami, jak blog o książkach? Chyba od tego co najświeższe. Nie chcę rozpoczynać i opierać tą moją pisaninę od długich wywodów, tym bardziej, że teraz postanowiłam napisać nie o jednej konkretnej książce, a o całej serii ośmiu pozycji. Dlatego wystartuję z czymś, co polubiłam, a będzie krótko, zwięźle i na temat.
W ostatnim czasie jestem pod mocno nordyckim wpływem, a dokładnie wpływem szwedzkich kryminałów Camilli Lackberg. Obecnie na rynku jest ich osiem, a coś więcej jest podobno w  przygotowaniu. Choć mam pewne zastrzeżenia, to jednak Lackberg potrafiła mocno wciągnąć mnie w rzeczywistość idyllicznej Fjallbacki oraz w życie pisarki i policjanta - Eriki i Patricka. Moim zdaniem, wszystko co sprawia, że książki te "połyka się" w mgnieniu oka  zawarte jest w sposobie lekkiej narracji – czyta się to szybko, łatwo i przyjemnie. Jeśli ktoś chce się odprężyć i nie zajmować umysłu ciężkimi rzeczami – saga kryminalna (mimo że kryminalna!) Lackberg jest idealna. W dodatku te osiem tomów, jeden mocniej, drugi trochę mniej wciągają czytelnika bardzo, że trudno skończyć, jak raz się zaczęło - i to jest kolejny plus dla tej autorki. Już jakiś czas nie miałam tak, żeby książka, a raczej wydarzenia z niej, tak mocno chodziły za mną w ciągu dnia i ciągnęły by przeczytać kolejne strony. W tym wszystkim podoba mi się też to, że nawet postacie drugoplanowe i wątki z nimi związane, ich życie, rozterki, radości są ważne i mocno składają się na całość historii. Każdy w danej części jest po coś i nie uchodzi uwadze, co daje wrażenie takiej swojskości i przystępności. 

Osiem tomów, po jakie sięgnęłam, to za każdym razem nowa historia i nowe policyjne dochodzenie. Co jednak wszystkie części łączy, to nie tylko wątek miłości, rodziny Eriki Flack i Patricka Hedstroma, ekipy policyjnej z komisariatu, czy miejsca głównych wydarzeń – małej szwedzkiej miejscowości Fjallbacka. Pierwsze, co trochę mi przeszkadza w całej serii, to uczucia, jakie budzą kolejne części – każda bardzo podobne. Dodatkowo też, jak dla mnie, w bardzo podobny sposób dochodzi do rozwikłania danej zagadki. Mam poczucie, jakby każdy z tomów napisany był na podstawie jakiegoś schematu. Po pewnym czasie, mniej więcej  przy piątej części, zaczyna zarysowywać się już dość wyraźnie, co powoduje wrażenie, że kolejne części pisane są już pod czytelników i rynek, który coraz mocniej okupują kryminały z północy Europy.
Na całą sagę kryminalną składają się na tę chwilę kolejno: Księżniczka z lodu, Kaznodzieja, Kamieniarz, Ofiara losu, Niemiecki bękart, Syrenka, Latarnik i Fabrykantka aniołków. Całość nabyć w wydawnictwie Czarna Owca, gdzie Lackberg trafiła do Czarnej serii, przepełnionej rozmaitymi pozycjami tego gatunku. Kryminał skandynawski ostatnio stał się bardzo modny, a Camilla Lackberg idealnie wpisała się w potrzeby obecnego rynku.

Podsumowanie:
Autor: Camilla Lackberg
Saga kryminalna, Tomy 1-8
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ocena Czytanie uszczęśliwia: 9/10

2 komentarze: